Spektakularne
kraksy z trzaskającymi szybami, odpadającymi kołami i wrzącymi
chłodnicami, a to wszystko w tumanach dymu i strugach deszczu z warkotem
wysłużonych silników w tle - za nami 15. edycja kultowego Wrak Race. I
tym razem emocji nie zabrakło.
Tradycyjnie już wyścigi leciwych bolidów odbyły się na błotnistym torze w Kolibki Adventure Park zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. W niedzielnych zawodach w akcji zobaczyliśmy łącznie 43 gruchoty, które przeżywały swoją drugą, a może nawet trzecią młodość. Kilka z nich swój żywot zakończyło już na pierwszych okrążeniach. Widowiskowe ściganie - pomimo deszczowej aury - przyciągnęło do parku rozrywki setki kibiców.
Zasady Wrak Race są bardzo proste i przejrzyste - wygrywa kierowca, który "wykręci" jak największą liczbę okrążeń, najpierw w eliminacjach, a następnie w biegu finałowym. Czas przejazdu nie ma tu żadnego znaczenia. Zadanie mocno utrudniają zdeterminowani rywale, którzy często nie przebierają w środkach.
Tradycyjnie już wyścigi leciwych bolidów odbyły się na błotnistym torze w Kolibki Adventure Park zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. W niedzielnych zawodach w akcji zobaczyliśmy łącznie 43 gruchoty, które przeżywały swoją drugą, a może nawet trzecią młodość. Kilka z nich swój żywot zakończyło już na pierwszych okrążeniach. Widowiskowe ściganie - pomimo deszczowej aury - przyciągnęło do parku rozrywki setki kibiców.
Zasady Wrak Race są bardzo proste i przejrzyste - wygrywa kierowca, który "wykręci" jak największą liczbę okrążeń, najpierw w eliminacjach, a następnie w biegu finałowym. Czas przejazdu nie ma tu żadnego znaczenia. Zadanie mocno utrudniają zdeterminowani rywale, którzy często nie przebierają w środkach.
źródło: http://moto.trojmiasto.pl/Wrak-Race-festiwal-widowiskowych-kraks-n100744.html#tri
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz